Jesienne happeningi należą do tradycji naszej szkoły. W ramach jednego z nich, dotyczącego zdrowego odżywiania, przygotowałam wraz z uczestnikami koła polonistycznego zabawną scenkę rozgrywającą się w kartoflanym królestwie. Scenariusz jest całkowicie mojego autorstwa. Ciekawe kostiumy i śmieszne teksty podobały się wszystkim uczestnikom imprezy. Polecam serdecznie ten materiał do wykorzystania podczas podobnych uroczystości. „W Kartoflandii”
Występują: Z- król Ziemniak K- królowa Kartoflanka F – Frytka Ch – książę Chips Kopytko M- Majonezik NARRATOR
( Na scenie ustawione dwa fotele, na których siedzi król i królowa. Król drzemie, królowa ciągle go budzi.)
NARRATOR: W Kartoflandii, cud królestwie, na ulicy Ziemniaczanej, mieszka Frytka, co kochała, Chipsa i ślub z nim brać chciała Król z królową przerażeni, Liczą, że zamiary zmieni, Ale Frytka zakochana, Nie śpi w nocy, tęskni z rana, Czeka kiedy Chips przybędzie Miłość swą wyznawać będzie. Królewska para postanowiła, by poznać Chipsa i się zgodziła na odwiedziny w zamku z ziemniaka. Czy Chips przybędzie? Czy będzie draka?
Z- Królowo Kartoflanko, los naszej córki jest zagrożony! Jakiś tam Chips Maślany Nie może poślubić naszej królewny!
K- Królu Ziemniaku, Frytka go kocha! Zobacz jak ona chodzi ubrana, jak wygląda! Ciągle biega do tego ( jak mu tam ) Mc Donalda i opala się w oleju.
( Na scenę wbiega Frytka- królewska córka.)
F- M amo czy mogę iść poprawić opaleniznę, jestem jakaś blada, niedosmażona?
K- Na stare pyry, znowu!!!
Z- Już idź, idź, tylko zabierz Ze sobą Majonezik, niech cię pilnuje!
M- Majonez i Frytka to para niebrzydka. Choć Mc Donald jest daleko, Za blokami i za rzeką, Chcesz być piękna to się spiesz, I solniczkę także bierz!
K- I wracaj szybko, bo niedługo przybędzie książę Chips. Nie możemy pozwolić, by na ciebie czekał.
( Wchodzi książę Chips.)
Ch- Witam króla i królową .Przyjechałem z odległej krainy Chiplandii i chciałbym poprosić o rękę przepięknej Frytki.
K- S maży się w oleju, będzie za godzinę.
Z - Czym możesz nas przekonać, byśmy ci oddali córkę?
Ch- Jestem chrupiący, maślany, wszyscy mnie uwielbiają. Sprawiam, że poddani nie mogą beze mnie żyć.
K- To za mało mój drogi. Słyszałam, że w Twoim królestwie chore dzieci, niedożywione, Anemiczne, a przy tym grube i tłuste jak beczki.
Z- Frytka sama musi zadecydować.
( Wchodzi Frytka z nowym przyjacielem.)
F- Mamo, tato, zobaczcie kogo przyprowadziłam! Czy ten cudowny Młodzieniec może zostać moim mężem?
Z- A któż to taki ?
Kopytko- Pozwól miła, że się przedstawię. Kopytko z rodu Klusek ziemniaczanych. Sławny ze względu na niepowtarzalny urok i wdzięk.
F- Poznaliśmy się w barze, gdzie Kopytko miał występy!
Chips- Żegnam państwa.
Z- Wracaj skąd przybyłeś.
K- Cieszymy się córeczko, że wreszcie zmądrzałaś.
NARRATOR:
Król wesele zaraz zrobi, bo w ziemniakach dużo skrobi. Kartofelki, czy ziemniaki zajadajcie wciąż dzieciaki. Dziś w królestwie wielkie święto Wreszcie Chipsa usunięto. Mc Donalda rozebrano I do rana świętowano. By w narodzie duch był zdrowy Niech kopytka i schabowy W jadłospisie nam królują I chipsami nas nie trują.
Autor tekstu – Anna Zach
|